Mieli pomóc innym, tymczasem sami potrzebowali pomocy. W drodze do pożaru strażacy z Chrząstowic wylądowali w rowie.
We wtorkowy poranek, 3 maja br. strażacy z OSP Chrząstowice zostali wezwani do pożaru w Łączanach. Jadący na akcję wóz strażacki jednak do pożaru nie dotarł.
W rejonie zapory w Łączanach kierujący wozem strażackim z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na pobocze, po czym runął ze skarpy. W wyniku zdarzenia jeden strażak został poszkodowany i odwieziony do szpitala.
Dodaj komentarz